Komentarze: 1
Ostatnio był mały konflikt z Maślaną naszą "kochaną" :D No, ale to nic... już jest oki =] i luzik. i wypas. i w ogóle jakby to Milena powiedziala, to : dla mnie bomba ;] nie no, fajnie jest. ferie. tylko troche sie pojebalo babce z fizyki w glowce, bo musze jakies ciulate zadania rozwiazywac ;/ no, ale to nic =] damy rade :D mokrosce, to sie musialo cos stac, bo nic nam nie zadała! :D lol. dobra, to ja koncze juz, bo ten blog jest nudny i smierdzi. i wogole, to na sojcze trzeba kiedys isc. to paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :*